Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie tragicznej kolizji drogowej koło Elbląga, gdzie zginęła 17-letnia dziewczyna

Nastolatka, która miała zaledwie 17 lat, straciła życie na miejscu zdarzenia. Chłopiec w wieku 18 lat, który prowadził pojazd, nie posiadał wymaganych praw jazdy, a samochód nie miał ważnego przeglądu technicznego. Te informacje pochodzą z początkowych dochodzeń przeprowadzonych przez policję. Obecnie prokuratura podjęła formalne działania w celu zbadania detali tej tragicznej kolizji drogowej, do której doszło w Ogrodnikach (gmina Milejewo).

Nieszczęśliwe wydarzenie miało miejsce minionej soboty (14 października) na drodze przebiegającej przez Ogrodniki, niedaleko Elbląga. Około godziny 21 samochód transportujący pięcioro młodych ludzi, niespodziewanie zjechał z jezdni i dachował. Na miejscu zdarzenia zginęła 17-latka będąca jednym z pasażerów. Cztery pozostałe osoby zostały przetransportowane do szpitala. Z nich dwóch jest w poważnym stanie.

Wczoraj Prokuratura Rejonowa w Elblągu rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie, której dotyczy wypadek, do którego doszło sobotę w pobliżu Elbląga, a w którym życie straciła jedna osoba. Dzisiaj (17 października) wykonano sekcję zwłok 17-latki, a wyniki powinny być dostępne niebawem.

Według ustaleń policji, pojazdem marki Honda kierował 18-letni chłopiec. – Nie posiadał on jednak praw jazdy, a samochód nie miał ważnego przeglądu technicznego – informowała Komenda Miejska Policji w Elblągu.

Na tym etapie dochodzenia te ustalenia dotyczące tożsamości kierowcy oraz stanu dokumentów samochodu są jedynie wstępne i opierają się na zeznaniach innych uczestników zdarzenia. Te informacje muszą jeszcze być zweryfikowane i formalnie potwierdzone. Dochodzenie jest na początkowym etapie i żadne zarzuty wobec jakiejkolwiek osoby nie zostały jeszcze sformułowane.