Elbląg: Policja rozbija nielegalne laboratorium amfetaminy w Szopach

W centrum uwagi mieszkańców Szopów pod Elblągiem znalazła się w poniedziałek, 24 czerwca, rozległa policyjna interwencja. W działaniach uczestniczyły nie tylko centralne jednostki śledcze, ale także strażacy i wyspecjalizowany zespół chemiczny z Olsztyna. To nietypowe zaangażowanie sił ratowniczych i policyjnych jasno sygnalizowało, że sytuacja ma charakter poważny i wymaga szczególnych środków ostrożności.

Interwencja z udziałem kilku służb

Poranny ruch w tej niewielkiej miejscowości został zakłócony przez nagłe pojawienie się służb mundurowych. Mieszkańcy obserwowali jak kolejne pojazdy policyjne i wozy strażackie podjeżdżają pod wytypowaną posesję. Na miejscu szybko pojawili się także specjaliści ds. substancji niebezpiecznych, co potwierdziło podejrzenia, że sprawa dotyczy przestępstwa o szczególnej wadze.

Nielegalne laboratorium ujawnione

Podczas przeszukania obiektu funkcjonariusze natrafili na kompletną linię technologiczną przeznaczoną do produkcji amfetaminy. W trakcie akcji zabezpieczono nie tylko urządzenia, ale również znaczną ilość benzynometyloketonu (BMK) – związku chemicznego wykorzystywanego przy wytwarzaniu tego narkotyku. Zgromadzone materiały pozwalają sądzić, że w laboratorium można było wyprodukować nawet 8 kilogramów gotowej substancji. Ślady pozostawione na sprzęcie wskazują na regularność i dużą skalę nielegalnej działalności.

Przebieg śledztwa i status podejrzanego

W związku ze sprawą zatrzymany został 33-letni mieszkaniec okolicy. Mężczyzna usłyszał zarzuty prowadzenia nielegalnej produkcji substancji psychotropowych na dużą skalę, co jest czynem zagrożonym wieloletnim pozbawieniem wolności. Zdecydowano o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Na obecnym etapie postępowania jest on jedyną osobą podejrzaną, ale śledczy nie wykluczają, że w grę może wchodzić szersze grono współpracowników. Trwa analizowanie zabezpieczonych dowodów i przesłuchiwanie świadków, a zakończenie działań procesowych przewidziano na koniec przyszłego roku.

Możliwe konsekwencje karne

W wypadku udowodnienia winy, za produkcję znacznej ilości amfetaminy grozi kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. Ponadto, sąd może orzec wysoką grzywnę – nawet do 1,08 miliona złotych – oraz nawiązkę przeznaczoną na cele zapobiegania narkomanii. Dodatkowo przewidziany jest przepadek urządzeń wykorzystanych przy produkcji zakazanych substancji.

Śledztwo prowadzone przez Centralne Biuro Śledcze Policji nadal trwa. O dalszych krokach i ewentualnych nowych ustaleniach będziemy informować mieszkańców na bieżąco.