Policjanci z Pasłęka wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku na drodze w Sałkowicach, podczas którego zginął 37-letni mężczyzna.
W niedzielę około godziny 01:00 w nocy na drodze w miejscowości Sałkowice doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Przypuszczenia wskazują, że kierowca vw passata najechał na leżącego na jezdni mężczyznę lub go potrącił. W niedługim czasie 35-latek ponadto odholował wraz z ojczymem wspomnianego passata za pomocą ciągnika rolniczego. Jak podaje nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu, prawdopodobnie nie zauważyli oni wcześniej, że pod samochodem znajduję się człowiek.
Znajdując się już na posesji, mieszczącej się kilkanaście metrów dalej, mężczyźni zauważyli, że spod samochodu wystaje ciało. Na miejsce wezwano odpowiednie służby, mężczyzna niestety już jednak nie żył.
Patrol zbadał trzeźwość kierującego, który wykazał u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zarówno 35-latka, jak i jego 69-letniego ojczyma zatrzymano w policyjnym areszcie. Aktualnie trwają pracę nad wyjaśnieniem zdarzenia.