W niedzielę doszło do kolizji drogowej przy ulicy Beniowskiego, podczas której kierujący samochodem marki volkswagen uszkodził zarówno swój samochód, jak i poprawnie zaparkowaną w miejscu nową skodę. Ponadto mężczyzna był pijany, dlatego musi liczyć się z poniesieniem dużych kosztów naprawy. Nie spełnił bowiem warunków ubezpieczenia OC i AC.
Jak informuje oficer prasowy KMP w Elblągu, do kosztownego zdarzenia doszło w niedzielę 19 lutego. Młody mężczyzna, swoim 5-letnim volkswagenem passatem poruszał się ulicą Beniowskiego. W okolicach skrzyżowania jednak stracił panowanie nad samochodem w wyniku zbyt dużej prędkości, po czym uderzył w zaparkowaną tam skodę. Dodatkowo przeprowadzone przez patrol policyjny badanie wykazało, że jest on pod wpływem alkoholu.
Policjanci odebrali 23-latkowi prawo jazdy, a następnie odholowano uszkodzonego passata, którego był współwłaścicielem. Otrzymał także mandat w wysokości 1000 złotych. Prawdopodobnie jednak to nie wszystkie koszty, które poniesie młody mężczyzna. W powodu jazdy po spożyciu alkoholu, nie spełnił on bowiem warunków ubezpieczenia. Dlatego też, za spowodowane szkody będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni lub zwrócić wypłacone odszkodowanie firmie ubezpieczającej. Wstępnie oszacowano, że wartość szkód może przekroczyć w tym wypadku nawet 100 tysięcy złotych.