W dniu 6 grudnia, Rafał N. został skazany przez Sąd Okręgowy w Elblągu na karę 25 lat więzienia za zbrodnię zabójstwa Anny W., do której doszło w jej domu przy ulicy Okulickiego. Oskarżony będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie po odbyciu 22 lat kary. Prokuratura wnosiła o dożywocie dla Rafała N.
Podczas wydania wyroku, sędzia Zdzisław Kawulak podkreślił, że oskarżony bezsprzecznie dokonał zabójstwa Anny W. Na podstawie dowodów, takich jak nóż ze śladami DNA Rafała N. znaleziony w kuchni pokrzywdzonej czy nagrania z monitoringu osiedlowego, sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego. Wyjaśnienia Rafała N. na temat rzekomego wciągnięcia go przez Annę W. w handel narkotykami zostały uznane za nieprawdziwe, z uwagi na wiele sprzeczności.
Sędzia Zdzisław Kawulak wskazał, iż rzeczywistym motywem zbrodni było dążenie do zdobycia pieniędzy. Rafał N., który stracił pracę i borykał się z problemami finansowymi, planował zabrać Anny W. 10 tysięcy złotych, które miały posłużyć do zakupu samochodu. Sędzia zwrócił uwagę na fakt, że oskarżony wpisywał w wyszukiwarkę internetową frazy typu „jak zabić” czy „śmiertelna dawka trutki na szczury”, co wskazuje na premedytację czynu.
Po dokonaniu zbrodni, Rafał N. ukradł złoty pierścionek, który później przekazał znajomej jako prezent. Nie odnalazł jednak ukrytych przez Annę W. pieniędzy.
Prokuratura wnosiła o karę dożywotniego pozbawienia wolności dla Rafała N., argumentując m.in. jego trudną sytuacją finansową, zaległości w opłatach oraz brak pracy. Sąd jednak zdecydował o wymierzeniu kary 25 lat pozbawienia wolności, dając oskarżonemu możliwość resocjalizacji.
Podczas sekcji zwłok Anny W., biegły stwierdził, że kobieta nie stawiła sprawcy oporu. Została zaatakowana kilkoma ciosami nożem, które zadano jej z dużą siłą.