W poniedziałkowy wieczór (6 marca) doszło do pożaru na terenie kotłowni miejskiej we Fromborku. Ogniem zajęta była słoma w kostkach, która służyła jako opał. Prawdopodobnie do podpalenia doszło celowo.
Wczoraj wieczorem, około godziny 19:00 w Fromborku doszło do pożaru biomasy, służącej jako paliwo ogrzewające miejscowość. Na miejscu przez całą noc pracowało 11 jednostek straży pożarnej, co spowodowane było wielkością pożaru oraz ciężkością jego ugaszenia. Udało się jednak ocalić prawie połowę zapasów biomasy, która ogrzewa okoliczne budynki. Na miejscu obecny był również burmistrz Fromborka oraz właściciel kotłowni. Poniesione straty szacuję się aktualnie na około 70 tysięcy złotych. Pożar nie powinien jednak wpłynąć na dostawy ciepła dla mieszkańców, korzystających z kotłowni miejskiej.
To niewątpliwie jeden z największych pożarów w rejonie, które zanotowano w ostatnim czasie. Służby przekonane są ponadto, że wywołany został on celowo.