Podczas weekendowego służby, funkcjonariusze elbląskiej policji zatrzymali czterech kierowców, którzy zdecydowali się prowadzić swoje pojazdy pod wpływem alkoholu. Od piątku do niedzieli przeprowadzili oni prawie 600 badań mających na celu wykrycie alkoholu w organizmie kierujących. Dodatkowo, aż 120 kierowców dostarczyło argumentów do wystawienia mandatów za przekroczenie prędkości.
Słusznym liderem tego niechlubnego zestawienia okazał się 32-letni mężczyzna. Kierując swoim passatem, przejechał przez Rondo Solidarności w Elblągu, gdzie został zauważony i zatrzymany do kontroli przez patrol ruchu drogowego. Po przebadaniu go alkomatem okazało się, że poziom alkoholu w jego organizmie wynosi aż 1,7 promila.
Innym przypadkiem było zatrzymanie 28-letniego kierowcy, który prowadząc swoje bmw na ulicy Krótkiej w Elblągu, również został przyłapany na nietrzeźwości. Wynik badania alkomatem w jego przypadku to 0,54 promila.
Następny 36-letni mężczyzna, prowadząc również bmw, został zatrzymany w Pasłęku. Wynik badania alkomatem również okazał się być ponad dopuszczalnym poziomem, wynosił on 0,56 promila.
Funkcjonariusze prewencji z Pasłęka zatrzymali również kierowcę audi. Mężczyzna wyraźnie wiał alkoholem, a badanie alkomatem potwierdziło te przypuszczenia. W organizmie 36-latka znajdowało się 1,34 promila alkoholu.
Wszystkie powyższe sytuacje są traktowane jako przestępstwa i grożą za nie surowe kary. Można za nie otrzymać do dwóch lat pozbawienia wolności, grzywnę oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów – informuje nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.