Elblążanie zebrali ponad 1300 podpisów popierających zorganizowanie referendum dotyczącego przyjmowania imigrantów

W Elblągu, miasto na północy Polski, ponad 1300 mieszkańców podpisało się pod inicjatywą zorganizowania referendum na temat przyjmowania uchodźców. To pytanie zaistniało, kiedy grupa aktywistów z różnych lokalnych organizacji, w tym Konfederacji Korony Polskiej, Elbląskich Patriotów, MEGA Elbląg i Ruchu Narodowego, utworzyła Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Uchwałodawczej 9 października.

Komitet wszedł do historii tego dnia, kiedy członkowie zarejestrowali go i przekazali Przewodniczącej Rady Miejskiej projekt uchwały. Jak podkreślił Jacek Zbrzeźny, jeden z pomysłodawców inicjatywy, autorzy projektu nie chcieli oceniać, czy przyjęcie nielegalnych uchodźców z krajów Europy Zachodniej byłoby dobre dla Elbląga. Ich celem była raczej możliwość wyrażenia opinii przez społeczeństwo na poziomie lokalnym w sprawach ważnych dla elblążan.

Po prawie miesiącu zbierania podpisów, jak mówi Zbrzeźny, rozpoczęto proces weryfikacji dokumentów. Aktywiści zbierali podpisy pomimo chłodnej pogody i deszczu, na ulicach, w sklepach, na stadionie i rynku, od znajomych i nieznajomych. Większość osób okazała się życzliwa i zrozumiała cel akcji, podpisując się pod inicjatywą bez względu na swoje osobiste stanowisko w kwestii relokacji uchodźców.

Do 6 grudnia zebrano ponad 1300 podpisów, co stanowi prawie 400% więcej niż minimalna liczba wymagana przez prawo. Według Zbrzeźnego, te liczby potwierdzają społeczną wagę inicjatywy. Teraz czekają na weryfikację podpisów i dalsze procedowanie projektu uchwały.

Jednym z pomysłodawców inicjatywy był również Stefan Rembelski, który wyraził nadzieję, że radni zagłosują za uchwałą na sesji Rady Miasta. Zdaniem Rembelskiego, ta decyzja nie oznaczałaby poparcia lub sprzeciwu dla przyjmowania uchodźców. Chodziło raczej o to, aby prezydent miasta dał mieszkańcom możliwość wyrażenia opinii w drodze referendum.

Rembelski wyraził obawy co do planów stworzenia Regionalnego Centrum Integracji Cudzoziemców w Elblągu. Według niego, od 2025 roku Polska zacznie przyjmować imigrantów, którzy nielegalnie dostali się do Europy i nie mogli znaleźć miejsca w innych krajach, takich jak Niemcy czy Francja.

Według Rembelskiego, przyjęcie uchodźców oznaczałoby konieczność zapewnienia im mieszkań komunalnych, mimo że wielu mieszkańców Elbląga czeka na takie mieszkania przez lata. Ponadto uchodźcy mieliby otrzymywać zasiłki przekraczające średnią emeryturę w Elblągu.

Na koniec Rembelski podkreślił, że referendum mogłoby odbyć się w dniu wyborów prezydenckich, co oznaczałoby minimalne koszty, ponieważ wymagałoby tylko drukowania kart do głosowania.