Wicestarosta elbląski został zatrzymany przez CBA na podstawie zarzutów, które wysunęła bydgoska prokuratura. Zarzuty te dotyczyły przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego. Jednakże, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy uznał, że działanie to było bezpodstawne. Sąd podjął także decyzję o uchyleniu postanowienia śledczych, którzy zwolnili wicestarostę za kaucją majątkową.
29 sierpnia, w godzinach porannych, około 6:00, CBA dokonało zatrzymania Ryszarda Zielińskiego, wicestarosty elbląskiego, we własnym domu. Następnie został on przewieziony do bydgoskiej prokuratury. W wydanym oświadczeniu, Zieliński twierdził, że zarzut przekroczenia uprawnień wynikał z faktu, iż w roku 2020 wydał pozwolenie na budowę drogi w gminie Młynary, opierając się na siedmiodniowym obwieszczeniu zamiast czternastodniowego.
Prokurator zwolnił go tego samego dnia po przesłuchaniu, ale nakazał zapłacenie kaucji w wysokości dziesięciu tysięcy złotych. W reakcji na to, Ryszard Zieliński złożył skargę na działania prokuratury.
25 października Sąd Rejonowy w Bydgoszczy podjął decyzję o uchyleniu postanowienia prokuratury w sprawie kaucji majątkowej. Sąd jednocześnie uznał, że zatrzymanie i przewiezienie wicestarosty do prokuratury przez CBA było bezpodstawne.
Zieliński, w rozmowie z Radiem Olsztyn, wyznał, że nie spodziewał się innej decyzji sądu, gdyż sprawa była dla niego oczywista. Zasugerował również, że pomimo trwającego śledztwa prokuratury, oczekuje korzystnego werdyktu.
Twierdzi, że nic złego nie zrobił – nikt nie ponosi straty, a wręcz przeciwnie – mieszkańcy gminy Młynary zyskali nowy fragment dobrej jakości drogi.
W tym samym postępowaniu zatrzymano także burmistrz Młynar Renatę Bednarczyk. Twierdziła ona, że zarzuty stawiane przez prokuraturę dotyczą działań na korzyść gminy. Burmistrz podkreśliła, że inwestycja drogowa została zakończona i rozliczona pozytywnie już trzy lata temu.