Tragedia w Elblągu: 19-latek zmarł po interwencji policji, matka w szoku

W Elblągu trwa śledztwo dotyczące tragicznej śmierci 19-letniego Oliwiera, który zmarł po interwencji policji. Do zdarzenia doszło w połowie sierpnia, a okoliczności tej tragedii są przedmiotem intensywnego dochodzenia. Matka zmarłego, pani Aleksandra, podzieliła się swoimi emocjami w rozmowie z lokalnym portalem, ujawniając nieco szczegółów na temat feralnej nocy.

Interwencja policji w Elblągu: Co się wydarzyło?

W piątek 15 sierpnia, Oliwier, który właśnie otrzymał zapłatę za wakacyjną pracę, postanowił świętować. Po wieczornym wypoczynku, około godziny 3:00, wyszedł na chwilę spotkać się z kolegą. Jego matka, pani Aleksandra, nie spodziewała się, że to ostatni raz, gdy widzi syna. Następnego ranka, zaniepokojona brakiem Oliwiera w domu, rozpoczęła jego poszukiwania.

Nieoczekiwane wiadomości ze szpitala

Próbując znaleźć syna, pani Aleksandra skontaktowała się ze szpitalem. Tam dowiedziała się, że przywieziono młodego mężczyznę bez dokumentów, który miał ślady pobicia. Po podaniu informacji o tatuażu syna, poproszono ją o natychmiastowy przyjazd do szpitala. Z relacji matki wynika, że Oliwier trafił na oddział ratunkowy w bardzo ciężkim stanie, z licznymi obrażeniami ciała.

Policyjny raport i reakcje

Komenda Miejska Policji w Elblągu opublikowała komunikat wyjaśniający przebieg interwencji. 20-latek, zgodnie z relacją policji, zachowywał się agresywnie na ulicy Robotniczej, powodując uszkodzenia mienia i atakując przechodniów. Zgłoszenie takie wpłynęło na policję około godziny 3:40. Podczas próby zatrzymania mężczyzny, miał on zaatakować funkcjonariuszy, co skłoniło ich do użycia środków przymusu bezpośredniego.

Przebieg interwencji: Szczegóły wydarzeń

Zgłoszenie o agresywnym zachowaniu 20-latka dotarło do policji po tym, jak mężczyzna miał atakować przechodniów i niszczyć zaparkowane samochody. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze zostali poinformowani przez zgłaszającego o nagraniu z telefonu, które ukazuje agresywne zachowanie młodego mężczyzny.

Podczas próby rozmowy z podejrzanym, policjanci zostali zaatakowani. Mężczyzna uderzył jednego z funkcjonariuszy pięścią w twarz oraz ugryzł go podczas próby obezwładnienia. W związku z tym incydentem użyto gazu pieprzowego i pałki służbowej. Mężczyzna został następnie przekazany zespołowi ratownictwa medycznego, jednak pomimo zachowania przytomności i funkcji życiowych, zmarł później w szpitalu.

Dalsze kroki w śledztwie

Prokuratura zabezpieczyła nagrania monitoringu oraz przeprowadziła sekcję zwłok 22 sierpnia, by szczegółowo ustalić przyczyny śmierci Oliwiera. Badania mają wykazać, czy zmarły był pod wpływem środków odurzających oraz jakie były dokładne okoliczności jego śmierci. Wyniki te są kluczowe dla dalszego postępowania.