Rezygnacja Michała Missana z kandydowania na Prezydenta Elbląga nie oznacza pożegnania

Michał Missan, postulowany przez Koalicję Obywatelską do objęcia stanowiska Prezydenta Elbląga, poinformował dzisiaj o swoim wycofaniu się z wyścigu. Mimo to, podkreślił, że nie zamierza zniknąć ze sceny politycznej i chce kontynuować swoją działalność w duchu „fair play”.

– Ten moment jest dla mnie kluczowy. Postanowiłem zakończyć moje obowiązki jako wiceprezydent i tym samym odejść z pracy w Urzędzie Miejskim. Wyrażam moją głęboką wdzięczność za minionych cztery lata, podczas których zdążyłem zrealizować wiele projektów i nabyć cennego doświadczenia – wyznał Michał Missan, pełniący obowiązki wiceprezydenta Elbląga.

Podkreślił również, że „fair play” jest jednym z najważniejszych reguł, jakimi kieruje się zarówno w pracy, jak i w codziennym życiu.

– Dziś upływa termin zgłaszania kandydatów na Prezydenta Elbląga. Chciałbym, aby wszyscy uczestniczący w tej kampanii startowali na równych warunkach – stwierdził Missan. – Składam serdeczne podziękowania dla wszystkich tych, z którymi miałem przyjemność pracować: prezydentowi, wiceprezydenci oraz przede wszystkim członkom personelu Urzędu Miejskiego. Wasza kompetencja i zaangażowanie sprawiły, że praca z Wami była dla mnie prawdziwą satysfakcją.

Podkreślił również, że jego decyzja nie oznacza definitywnego pożegnania. Wyraził nadzieję, że dzięki poparciu mieszkańców będzie mógł wrócić do pracy w Urzędzie Miejskim po wyborach w kwietniu.

– Zakończenie jednego etapu to jednocześnie początek kolejnego. Oznacza to, że w najbliższych tygodniach będę miał więcej czasu na spotkania z mieszkańcami Elbląga we wszystkich pięciu okręgach. Każdy człowiek jest dla mnie ważny i cenię dialog z różnymi środowiskami. Jestem otwarty na współpracę i nowe inicjatywy. Mam nadzieję, że takich pomysłów będzie jak najwięcej – powiedział Michał Missan.

W wyniku rezygnacji Michała Missana ze stanowiska wiceprezydenta Elbląga, do pracy w elbląskim Ratuszu powraca ze swojej emerytury były wiceprezydent, Janusz Nowak.