Zarząd Portu w Elblągu poinformował, że Urząd Morski w Gdyni zamierza ogłosić postępowanie przetargowe dotyczące prac czerpalnych na rzece Elbląg. Lokalizacja tych robót to obszar położony blisko elbląskiego portu. Jednakże, jak podaje Urząd Morski, prace nie będą realizowane bezpośrednio na terenie portu, gdyż odpowiedzialność za pogłębianie toru wodnego w tym miejscu spoczywa na zarządzie portu.
Rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni, Magdalena Kierzkowska, przypomniała, że zgodnie z uchwałą Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia Wieloletniego Programu „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską”, wszystkie etapy projektu mają zostać zakończone do końca roku 2024.
Następnie zapowiedziała, że w najbliższym czasie zostanie ogłoszony przetarg na roboty czerpalne na rzece Elbląg, które są częścią wspomnianego Programu wieloletniego. Prace te obejmują odcinek rzeki do miejsca określanego jako P2, czyli miejsca, w którym rzece przecina się z obszarem obrotnicy zaprojektowanej przez Zarząd Portu.
Przetarg, jak już zostało wspomniane, nie obejmuje terenu portu. Ministerstwo Infrastruktury i Urząd Morski w Gdyni podkreślają, że zadaniem zarządu portu jest wykonanie prac w tym miejscu.
Trwa spór między Ministerstwem Aktywów Państwowych i Ministerstwem Infrastruktury a samorządem Elbląga o to, kto powinien pogłębić 800-metrowy odcinek toru wodnego na rzece Elbląg, kończący się bezpośrednio przy elbląskim porcie. Zarówno samorząd Elbląga, jak i spółka zarządzająca portem uważają, że Skarb Państwa oraz inwestor – czyli Urząd Morski w Gdyni – powinni ponieść koszty pogłębiania tego odcinka. Z drugiej strony, zarówno strona rządowa jak i Urząd Morski w Gdyni twierdzą, że to zarząd portu, który jest obecnie spółką komunalną, powinien zrealizować to zadanie.