Decyzja o nieprzeprowadzeniu referendum na temat nielegalnej imigracji w Elblągu podjęta podczas lutowej sesji Rady Miasta

Podczas sesji Rady Miasta, która odbyła się w lutym, radni zdecydowali o braku konieczności przeprowadzania referendum dotyczącego nielegalnych imigrantów w Elblągu. Projekt uchwały ws. referendum został odrzucony przez Radnych Koalicji Obywatelskiej mimo poparcia ze strony 700 mieszkańców miasta. Prezydent zaproponował alternatywę w postaci konsultacji społecznych, co spotkało się z ochotą do współpracy ze strony Jacka Zbrzeźnego z Komitetu obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej.

Inicjatywa dotycząca przeprowadzenia referendum była obywatelską propozycją i znalazła się na agendzie obrad podczas lutowej sesji Rady Miejskiej w Elblągu. Radni Koalicji Obywatelskiej argumentowali, że nie ma potrzeby takiego referendum, ponieważ polski rząd już podejmuje odpowiednie działania w tej sprawie i nie dopuszcza do napływu nielegalnych imigrantów do kraju.

Propozycja przeprowadzenia referendum spotkała się z krytyką ze strony radnej Karoliny Śluz (KO), która podkreśliła, że oznaczałoby to wydanie co najmniej kilkuset tysięcy złotych z budżetu Elbląga na referendum dotyczące kwestii już uregulowanej prawnie. Radna wskazała również na ryzyko uruchomienia kampanii przeciwko imigrantom.

Odmiennego zdania byli radni Prawa i Sprawiedliwości, z radną Jolantą Janowską (PiS) na czele, która zaznaczyła, że nie powinniśmy pozwolić na podział społeczeństwa w tej kwestii.

Komitety obywatelski, który stoi za inicjatywą przeprowadzenia referendum, został utworzony przez przedstawicieli Konfederacji Korony Polskiej, Mega Elbląga, Elbląskich Patriotów i Ruchu Narodowego. Ponad 1300 osób podpisało się pod projektem uchwały, a urzędnicy pozytywnie zweryfikowali 700 z tych podpisów.

Jacek Zbrzeźny skrytykował postawę radnych Koalicji Obywatelskiej, zarzucając im brak poszanowania dla zasad demokracji bezpośredniej. Prezydent Elbląga zaproponował przeprowadzenie konsultacji społecznych jako alternatywę dla referendum, co spotkało się z gotowością do współpracy ze strony Zbrzeźnego.