Elbląg, malownicze miasto na północy Polski, staje przed perspektywą znaczących zmian w swoim krajobrazie miejskim. W ciągu najbliższych kilku lat, około czterdziestu budynków ma zostać usuniętych z panoramy miasta, a powodem tak radykalnej decyzji jest ich niezadowalający stan techniczny.
Plan zlikwidowania tych obiektów został zaprezentowany na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Elblągu. Dokument zatytułowany „Plan rozbiórek budynków gminnych na lata 2025 – 2028” zawiera szczegółową listę 38 budynków, które są planowane do wyburzenia. Obiekty te obejmują łącznie 193 mieszkania i są rozlokowane w różnych częściach miasta, w tym przy ulicach: Agrykola, Bema, Grunwaldzkiej, Kościuszki, Łęczyckiej, Malborskiej, Stefczyka i Warszawskiej.
Dewastujący czas i brak odpowiedniej konserwacji spowodowały, że te budynki osiągnęły stan techniczny, który uniemożliwia ich dalsze użytkowanie. Koszt remontu przewyższałby wartość tych nieruchomości, dlatego decyzja o ich wyburzeniu okazała się jedynym sensownym rozwiązaniem. Wielu z tych budynków to obecnie pustostany, które od dłuższego czasu czekają na nieuniknione wyburzenie.