W Elblągu, w lokalnym przedsiębiorstwie wodociągowym i kanalizacyjnym, nie doszło do zadowalającego porozumienia pomiędzy pracodawcą a załogą. Pracownikom nie udało się uzyskać ze strony pracodawcy zrozumienia dla swoich postulatów. W konsekwencji, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Oświaty i Usług w Elblągu, będący reprezentantem pracowników, podjął decyzję o podpisaniu protokołu rozbieżności z pracodawcą. To symbolicznie potwierdza brak zgody między stronami i jest pierwszym krokiem ku ewentualnemu strajkowi – informuje prasę Związkowa Alternatywa.
Mediacje, które miały na celu znalezienie wspólnego języka i porozumienia, niestety nie przyniosły oczekiwanych rezultatów – podkreśla Piotr Szumlewicz, lider Związku Zawodowego Związkowej Alternatywy. Pracodawca nie dał za wygraną i uparcie ignorował wszystkie postulaty związku zawodowego, odmawiając zarówno podwyżki płac podstawowych, jak również wprowadzenia dodatku za staż pracy. Szumlewicz zaznacza również, że prezes firmy nie wziął osobiście udziału w mediacjach, mimo że znajdował się na terenie zakładu.
Takie postępowanie ze strony pracodawcy skłoniło związek zawodowy do podjęcia konkretnych działań. Zaczęto już przygotowania do referendum strajkowego w Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Szumlewicz zapowiada, że planowane jest ono na najbliższy czas po świętach. Jeśli pracownicy opowiedzą się za strajkiem, związek zawodowy zorganizuje tę akcję – dodaje Szumlewicz.