Śledztwo policji w sprawie wypadku w Kauflandzie, gdzie doszło do zawalenia sufitu

Dnia 11 lipca miało miejsce zdarzenie, które zakłóciło codzienną działalność sklepu Kaufland na ulicy Teatralnej. Część podwieszanego sufitu i konstrukcji gipsowo-kartonowej nad stanowiskiem informacyjnym niespodziewanie zawaliła się, raniąc dwie osoby. W związku z tym incydentem, policja rozpoczęła śledztwo.

Fragmenty sufitu i ściany uderzyły w 63-letnią kobietę oraz mężczyznę w tym samym wieku. Biuro Prasowe Kaufland Polska Markety potwierdza ten incydent, który miał miejsce 11 lipca w ich markecie w Elblągu, kiedy to część zabudowy nad punktem informacji uległa zniszczeniu, raniąc dwoje klientów.

Przedstawiciel biura prasowego zapewnia, że pracownicy marketu natychmiast udzielili pomocy poszkodowanym zgodnie z procedurami, wezwali służby ratunkowe i szybko zabezpieczyli obszar zdarzenia. Pracownik biura prasowego dodaje również, że bezpieczeństwo i komfort klientów są dla firmy priorytetem, a więc bez zwłoki powiadomiono odpowiednie służby oraz wewnętrzny zespół techniczny do analizy sytuacji.

Jak zapewnia pracownik biura prasowego, firma zatroszczyła się również o usunięcie wszystkich pozostałych elementów i instalacji zamontowanych nad miejscem zdarzenia, a także przeprowadziła rewizję innych kluczowych obszarów sklepu pod kątem bezpieczeństwa. Wskazuje również, że punkt informacyjny dla klientów obecnie funkcjonuje normalnie i zapowiada, że jeszcze w tym tygodniu, po godzinach pracy sklepu, zostanie zrealizowana nowa konstrukcja nad punktem informacyjnym.

Przypomnijmy, że w wyniku tego incydentu dwie osoby odniosły kontuzje głowy. Według nadkomisarza Krzysztofa Nowackiego, oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, medycy ratownicy udzielili pierwszej pomocy kobiecie na miejscu, natomiast mężczyzna został przetransportowany do szpitala na obserwację i założenie szwów. Po opatrzeniu mężczyzna opuścił placówkę medyczną.

Nadkom. Krzysztof Nowacki dodaje, że wszczęto dochodzenie na podstawie art. 160 Kodeksu Karnego, dotyczącego narażenia na niebezpieczeństwo zdrowia lub życia. Świadkowie tego zdarzenia byli przesłuchiwani, a także zabezpieczono nagrania monitoringu z miejsca zdarzenia. Zgodnie z art. 160 § 1 Kodeksu Karnego, osoba narażająca inną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Jeżeli sprawca ma obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, grozi mu kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat – stwierdził Krzysztof Nowacki.