Wczoraj wieczorem (29 kwietnia) służby zostały powiadomione o pożarze, który wybuchł w budynku wielorodzinnym, mieszczącym się przy ulicy Cichej. W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policja poinformowała również, że w sprawie zatrzymano właścicielkę mieszkania, w którym wybuchł pożar. Kobieta odpowie za posiadanie środków odurzających, za co grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
W sobotę wieczorem, około godziny 22:00 służby zostały powiadomione o wybuchu pożaru na terenie budynku wielorodzinnego przy ulicy Cichej w Elblągu. Na miejsce zadysponowano straż pożarną, policję, zespół ratownictwa medycznego oraz pogotowie gazowe. Na miejscu stwierdzono, że z okien mieszkania na pierwszym piętrze wydobywa się dym, wskazujący na pożar. Z budynku ewakuowało się samodzielnie 5 osób, dwie osoby przebywające w mieszkaniu, w którym wybuchł pożar, również opuściły budynek.
Dalsze czynności w sprawie, wykazały jako powód w pożarze sytuację odpalenia przez mężczyznę papierosa od kuchenki gazowej. W wyniku sytuacji na mężczyźnie miała zapalić się kurtka, którą zrzucił z siebie, jednak zajęło się od niej mieszkanie.
Jak informuje w mediach społecznościowych elbląska policja, po ugaszeniu pożaru policjanci wrócili do niego z jego właścicielką. Kobieta zachowywała się w sposób nerwowy, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Szybko okazało się także, że na stole w mieszkaniu znajduje się lusterko, a na nim rozsypany biały proszek i karta kredytowa. Po sprawdzeniu narkotestem substancji wykazało, że białym proszkiem jest amfetamina. Kobieta miała również dwa zawiniątka z narkotykiem.
Funkcjonariusze zdecydowali, że resztę wieczoru kobieta spędzi w areszcie. Za posiadanie środków odurzających odpowie teraz przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym, grozi jej teraz nawet do 3 lat pozbawienia wolności.