Podczas przeprowadzenia kontroli drogowej na trasie S7, funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego (WMUCS) w Olsztynie zatrzymali osobowe auto, które przewoziło prawie 29 litrów olejków do papierosów elektronicznych. Co istotne, produkty te nie miały obowiązkowych polskich znaków akcyzy. W wyniku tego zdarzenia szacuje się, że mogło dojść do uszczuplenia budżetu państwa o około 319 tysięcy złotych z tytułu niezapłaconego podatku.
Inspektorzy celno-skarbowi z Działu Realizacji w Elblągu, będący częścią Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie, przystąpili do kontroli pojazdu dostawczego z polskimi tablicami rejestracyjnymi na drodze S7 w poprzednim miesiącu. W środku auta podróżowały dwie osoby.
W trakcie przeprowadzanej kontroli drogowej, funkcjonariusze WMUCS w Olsztynie ustalili, że podejrzanym towarem są olejki do e-papierosów, które nie posiadały wymaganych polskich znaków akcyzy. Co więcej, dokumenty przewozowe dostarczone przez kierowcę pojazdu nie zgadzały się z faktycznym stanem oraz rodzajem przewożonych olejków.
W efekcie dokładnej inwentaryzacji towaru, inspektorzy celno-skarbowi zabezpieczyli 30 kartonów zawierających prawie 29 litrów olejków do e-papierosów. Następne działania w tej sprawie podejmie Dział Dochodzeniowo-Śledczy w Elblągu WMUCS. Straty budżetu państwa wynikające z niezapłaconego podatku akcyzowego oszacowano na około 319 tysięcy złotych.
Pragniemy przypomnieć, że każdy płyn możliwy do wykorzystania w e-papierosach podlega obowiązkowi oznakowania akcyzą i banderolą.