W Elblągu doszło do niecodziennego zdarzenia, podczas którego policjanci o 3 nad ranem zastali trzy osoby w wyłamanej łomem piwnicy. Na pytanie funkcjonariuszy, do jednego z mężczyzn o to, co właściwie tutaj robi, odpowiedział, że składa meble. Grupa została zatrzymana, a za popełnione czyny odpowie przed sądem.
Wczoraj (25 kwietnia) policjanci z Elbląga otrzymali zgłoszenie o niepokojącym hałasie w jednym z budynków. Dźwięki przypominać miały otwierane siłowo drzwi oraz stukanie. Policyjny patrol udał się na miejsce, w którym zastał trzy osoby – 18-latka, 21-latkę i 22-latka. Funkcjonariusze zapytali najmłodszego z nich, co robi w tym miejscu, po czym on odpowiedział, że składa meble. Całe szczęście policjanci nie uwierzyli w te słowa, a cała trójka chwilę później znajdowała się już w policyjnych radiowozach.
Szybko okazało się, że zatrzymani mężczyźni okradali pomieszczenia, po czym łupy z nich zabrane składowali w jednej z piwnic, którą sami zabezpieczyli kłódką przed złodziejami. Na jaw wyszło także, że 18-latek ma przy sobie zawiniątko z suszem, którym okazała się marihuana.
Jak informuje nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu, zatrzymani odpowiedzą za włamywanie się do piwnic, których może być dużo więcej, niż te przy al. Grunwaldzkiej. Zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.