Wyobraź sobie, że odpowiadasz na prośbę swojego przyjaciela lub znajomego na jednym z komunikatorów internetowych, dotyczącą wysłania kodu BLIK. To właśnie taką sytuację doświadczyła pewna kobieta z Elbląga w niedzielę 23.02. Oszustom udało się złamać jej hasło i przejąć kontrolę nad jej kontem społecznościowym, a następnie wysłać wiadomości do jej znajomych, prosząc o wsparcie. Niestety, jeden z jej znajomych odpowiedział na tę prośbę, przekazując trzykrotnie kod BLIK, przez co stracił ponad 3000 złotych.
Oszustwa związane z technologią BLIK są obecnie jednym z najczęściej notowanych przestępstw w sieci, a ich ofiarami padają ludzie w różnym wieku. Powodem takiej sytuacji jest brak pamięci o podstawowych zasadach korzystania z tej metody płatności, m.in. konieczności weryfikacji prośby o kod BLIK przed jego przesłaniem.
Bez względu na liczne apele o ostrożność, oszustwa z wykorzystaniem BLIK nadal mają miejsce. Niezależnie od wieku, płci czy statusu społecznego ofiary, oszuści złamują zabezpieczenia kont na portalach społecznościowych, podszywają się pod znajomych ofiar i proszą o przesłanie kodu. Bardzo często ofiary ulegają takiemu oszustwu, nie sprawdzając najpierw, czy osoba, która prosi o kod, jest naprawdę tym, za kogo się podaje.
Aby zminimalizować ryzyko stania się ofiarą takiego oszustwa, należy pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, warto korzystać z różnych haseł do różnych kont i dbać o to, aby były one skomplikowane i trudne do złamania. Zawsze powinniśmy chronić swoje konta internetowe i nigdy nie udostępniać haseł logowania. Konieczne jest również każdorazowe wylogowywanie się z konta i zawsze weryfikowanie prośb o kod BLIK. Nie wolno udostępniać wygenerowanych kodów do transakcji w internecie i nigdy nie logować się na swoje konto bankowe przez linki dołączone do wiadomości e-mail. Przed potwierdzeniem przelewu warto upewnić się o prawidłowości numeru konta adresata oraz kwoty przelewu. Przypominanie o tych zasadach rodzinie i znajomym może pomóc im ustrzec się przed działaniem oszustów.