Sprowadzając samochód z USA, zyskujesz dostęp do szerokiej oferty modeli, często tańszych niż ich europejskie odpowiedniki. Jednak sam zakup to dopiero początek – zanim auto trafi na polskie drogi, musi przejść przez procedurę rejestracyjną, która wiąże się z dodatkowymi kosztami i formalnościami. W 2025 roku procedury są nadal wymagające, ale przejrzyste – wystarczy odpowiednio zaplanować kolejne kroki. Z tego artykułu dowiesz się, co dokładnie składa się na koszt rejestracji pojazdu z USA oraz jak nie przepłacić przy całym procesie.
Tłumaczenie dokumentów – pierwszy krok w urzędowej układance
Każde auto sprowadzone spoza Unii Europejskiej, w tym ze Stanów Zjednoczonych, wymaga przetłumaczenia dokumentów na język polski. Bez tego urząd komunikacji nie przyjmie wniosku o rejestrację. Tłumaczeniu podlegają między innymi amerykański tytuł własności (Title), umowa zakupu, potwierdzenia zapłaty akcyzy, cła, VAT oraz dokument odprawy celnej. Wszystkie te dokumenty muszą być przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego wpisanego na listę Ministerstwa Sprawiedliwości.
Koszt tłumaczenia zazwyczaj mieści się w przedziale od 200 do 400 zł, zależnie od liczby dokumentów i miasta, w którym korzystasz z usług tłumacza. Dla niektórych sprowadzających to formalność, dla innych – pierwszy moment zderzenia z rzeczywistością importu. Dobrze jest zorganizować te tłumaczenia jak najszybciej po otrzymaniu kompletu papierów, by nie opóźniać kolejnych etapów. Część firm oferujących kompleksowy import zawiera tłumaczenia w pakiecie usług, co może być wygodnym rozwiązaniem, jeśli zależy Ci na czasie.
Podatki: akcyza, cło i VAT – główne źródło wydatków
To właśnie tu pojawiają się największe koszty. Akcyza zależy od pojemności silnika. Dla samochodów z jednostką do 2 litrów wynosi 3,1%, a powyżej tej wartości – aż 18,6%. Różnica jest ogromna, szczególnie jeśli planujesz sprowadzić duży silnik V6 lub V8. Przykładowo, dla auta o wartości 50 000 zł z silnikiem 5.0, sama akcyza może wynieść około 9 000 zł.
Kolejny element to cło – 10% wartości pojazdu razem z kosztem transportu. A zaraz potem pojawia się VAT – 23%, liczony już od sumy wartości pojazdu, cła i frachtu. W praktyce, jeśli pojazd z transportem kosztował 40 000 zł, to po doliczeniu cła i VAT zapłacisz łącznie około 15 000 zł tylko z tytułu podatków. I to jeszcze przed modyfikacjami i opłatami rejestracyjnymi.
Zanim zdecydujesz się na zakup, warto oszacować pełne koszty – pomocny może być kalkulator dostępny na stronie https://importzusa.com/import-z-usa/rejestracja-auta-z-usa/, który pokazuje orientacyjne wartości akcyzy, cła i innych opłat na podstawie konkretnego modelu i jego parametrów.
Badanie techniczne i dostosowanie auta do polskich wymogów
Samochody ze Stanów Zjednoczonych często różnią się od tych przeznaczonych na rynek europejski – szczególnie jeśli chodzi o kwestie techniczne. Dlatego zanim pojazd zostanie zarejestrowany, musi przejść badanie techniczne w Polsce. Nie wystarczy tylko rutynowy przegląd – potrzebne jest pierwsze badanie dla pojazdów sprowadzonych z zagranicy, które uwzględnia zgodność z obowiązującymi normami.
Najczęściej konieczne są przeróbki związane z oświetleniem. Reflektory w autach z USA świecą inaczej, a tylne światło przeciwmgłowe często w ogóle nie występuje. Do tego dochodzą kwestie z licznikami – amerykańskie samochody pokazują prędkość w milach, co w Polsce nie spełnia wymogów. Wymiana reflektorów, instalacja dodatkowych świateł czy zmiana prędkościomierza mogą kosztować od kilkuset do kilku tysięcy złotych, w zależności od modelu auta.
Badanie techniczne samo w sobie kosztuje około 100–200 zł, ale jeśli pojazd nie przejdzie go za pierwszym razem, trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami poprawkowych wizyt. Dlatego dobrze jest zawczasu sprawdzić, czy dany model posiada europejską wersję – wtedy przeróbek może być znacznie mniej, a cały proces przebiegnie szybciej.
Rejestracja w urzędzie – ostatni etap na drodze
Gdy wszystkie dokumenty są już przetłumaczone, podatki zapłacone, a pojazd przeszedł badanie techniczne, można przystąpić do formalnej rejestracji. Wydział komunikacji wymaga wypełnienia wniosku rejestracyjnego i dostarczenia kompletu dokumentów: tłumaczeń, dowodu odprawy celnej, potwierdzeń zapłaty podatków, wyniku badania technicznego oraz potwierdzenia zawarcia polisy OC. Warto pamiętać, że bez aktualnego ubezpieczenia pojazd nie zostanie zarejestrowany.
Opłaty urzędowe za rejestrację nie są wysokie – za tablice rejestracyjne, dowód, nalepki legalizacyjne i kartę pojazdu zapłacisz około 200–250 zł. Jeśli zależy Ci na indywidualnych tablicach, koszt będzie wyższy. W ciągu kilku dni otrzymasz tymczasowy dowód rejestracyjny, a po około dwóch-trzech tygodniach – tzw. twardy dowód i komplet dokumentów, które pozwolą Ci legalnie poruszać się po drogach.
Warto także wspomnieć o OC – jego koszt może się różnić w zależności od pojazdu, historii ubezpieczeniowej właściciela, a nawet miejsca zamieszkania. Dla auta średniej klasy trzeba się liczyć z kwotą od 600 do 1 200 zł rocznie. To ostatni, ale nie mniej ważny element całej układanki.
Co warto mieć na uwadze, zanim zarejestrujesz auto?
Rejestracja samochodu sprowadzonego z USA to proces, który wymaga nie tylko pieniędzy, ale też dobrej organizacji. Każdy etap – od tłumaczeń, przez podatki, aż po techniczne dostosowanie – wiąże się z konkretnymi kosztami. Niektóre z nich można zoptymalizować, korzystając z pomocy doświadczonych firm, które oferują wsparcie na każdym kroku. Inne – jak podatki – są nieuniknione, ale przynajmniej dają się z góry oszacować.
Zanim więc zaczniesz przygodę z amerykańskim autem, przygotuj realistyczny budżet, sprawdź specyfikę wybranego modelu i zadbaj o komplet dokumentów. Dobrze rozegrany proces pozwala uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek i skrócić czas oczekiwania na tablice. A gdy już je otrzymasz i ruszysz w drogę, satysfakcja z posiadania nietuzinkowego auta z drugiego końca świata będzie bezcenna.