Marek K. – niegdysiejszy pracownik elbląskiej firmy pogrzebowej skazany za próbę kradzieży i profanację zwłok

W Elblągu doszło do wydania wyroku w sprawie byłego grabarza z miejscowego zakładu pogrzebowego. Marek K. usłyszał wyrok skazujący na 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz pięcioletni zakaz podejmowania pracy związaną z pogrzebami. Skazanie dotyczyło przestępstw polegających na próbie kradzieży i znieważenia zwłok. W przeszłości 32-letni mężczyzna już raz został skazany za podobne wykroczenie, związane jednak z ograbianiem grobów w Wilczęcie.

Sąd Okręgowy w Elblągu rozpoczął proces odwoławczy w dniu 28 listopada. Mimo iż Marek K. zaprzeczał zarzutom, sąd apelacyjny nie przychylił się do wniosku obrońcy o uniewinnienie lub uchylenie wyroku. Decyzję sądu ogłosiła sędzia Elżbieta Kosecka-Sobczak.

Cała rozprawa odbywała się za zamkniętymi drzwiami, a media mogły być obecne jedynie podczas odczytania wyroku – uzasadnienie pozostało nieujawnione ze względu na dobro oskarżonego.

Opisane wydarzenia zbulwersowały społeczeństwo Elbląga. Szeroki rozgłos przypadkowi nadali media, a kontrowersyjny film Zbigniewa Stonogi, przedsiębiorcy i wideoblogera, opublikowany w 2022 roku, przyczynił się do nagłośnienia sprawy.

Oskarżony w procesie Marek K. odpierał zarzuty, nie przyznając się do winy. Nie było to jednoznaczne z opinią świadków, którzy relacjonowali skandaliczne zdarzenia. Wyrok pierwszej instancji, zapadły w Sądzie Rejonowym w Elblągu, zakwestionował zarzuty Marka K., skazując go na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz pięcioletni zakaz wykonywania prac związanych z pochówkami.

Już wcześniej, dokładnie 17 października 2023 roku, Marek K. został skazany przez sąd w Braniewie za czyn z art. 262 par. 2 Kodeksu Karnego. Wówczas zarzucono mu ograbienie grobów w porozumieniu z inną osobą, skazując go na rok pozbawienia wolności. Wyrok zawieszono na okres próby dwóch lat.

Wyrokiem apelacyjnym utrzymano prawomocność decyzji sądu pierwszej instancji.