Stołeczni funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego przystąpili do kontroli drogowej, której elementem stało się zatrzymanie do sprawdzenia osobowego pojazdu marki Skoda Superb. Za kierownicą tego samochodu znajdował się 64-letni mężczyzna. W trakcie kontroli policja odkryła, że mężczyzna prowadził pojazd będąc pod wpływem alkoholu, co skutkowało konfiskatą jego auta.
Zachowanie mężczyzny zwróciło uwagę policji 27 sierpnia, około godziny 14:00 na ulicy Mazurskiej. Stróże prawa od razu zauważyli u niego znaki nietrzeźwości, takie jak zapach alkoholu. Badanie przeprowadzone za pomocą alkomatu potwierdziło podejrzenia funkcjonariuszy – wynik wskazywał na stan upojenia, a dokładniej na zawartość ponad 2,5 promila alkoholu we krwi.
Wobec powyższego, skoda superb została zajęta przez policję jako środek tymczasowego zabezpieczenia. Natomiast 64-latkowi, który prowadził pojazd będąc pijanym, grozi teraz surowa kara. Mężczyzna musi liczyć się z możliwością pozbawienia wolności nawet do 3 lat oraz z nałożeniem na niego sądowego zakazu kierowania pojazdami.