Uwaga na sinice! Graniczna Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Elblągu przypomina o zasadach bezpiecznego korzystania z akwenów

Katarzyna Rybaczyk z elbląskiej Granicznej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, reprezentując Sekcję Higieny Komunalnej i Transportu, apeluje o rozwagę podczas korzystania z wodnych obszarów. Bezpieczne kąpiele to te odbywane na strzeżonych kąpieliskach oraz miejscach okazjonalnie wykorzystywanych do tych celów. Pamiętajmy o obserwacji stanu wody, zwracając uwagę na jej kolor i przejrzystość oraz śledźmy komunikaty lokalnej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej dotyczące jej przydatności do kąpieli. Wszystko to ma na celu uniknięcie zatrucia toksyną sinicową.

Wysokie temperatury, jakie obecnie panują, są sprzyjające dla pojawiania się sinic na wodach Zalewu Wiślanego. Jak przekonuje Katarzyna Rybaczyk, sezonowe zakwity są naturalnym zjawiskiem, które odznacza się mętnieniem wody i zmianą jej barwy. Odpowiednie warunki środowiskowe sprzyjają masowemu rozwojowi tych organizmów. Zdarza się, że na powierzchni wody obserwować można pianę i kożuchy, a także dostrzec intensywny zapach.

Zakwitem wody określa się zjawisko zmiany jej barwy na skutek masowego rozwoju mikroorganizmów. W przypadku wód zbiornikowych często wiąże się to z namnażaniem się sinic.

Kąpiel w wodzie z aktywnym zakwitem sinic może prowadzić do zatrucia pokarmowego, wynikającego z połknięcia zanieczyszczonej wody. Niektóre gatunki sinic potrafią produkować toksyny, które podczas kontaktu skóry z wodą mogą wywołać na niej wysypkę. Toksyny te stwarzają zagrożenie także przy ich wdychaniu w formie aerozoli.

Objawy zatrucia sinicami obejmują ból brzucha, nudności i wymioty, skurcze żołądka oraz biegunkę. Mogą występować również gorączka, dreszcze, bóle mięśni, duszności, ból gardła, ból głowy, zawroty głowy, pęcherze w jamie ustnej, rumień, wysypka, pokrzywka, świąd skóry lub zapalenie spojówek. Wszystkie te dolegliwości mogą nastąpić bezpośrednio lub kilka dni po kąpieli w wodzie, gdzie wystąpił toksyczny zakwit sinic. Mimo że nie odnotowano śmiertelnych przypadków zatrucia, zachorowania mogą przybrać poważny przebieg.

Samodzielne obserwacje zmętnienia lub zmiany barwy wody nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, czy zakwit jest wynikiem działania toksycznych sinic. Jak wyjaśnia Katarzyna Rybaczyk, nie wszystkie gatunki sinic produkują toksyny, a także nie wszystkie szczepy gatunku zdolnego do produkcji toksyn faktycznie syntetyzują szkodliwe substancje. Bez specjalistycznych analiz mikrobiologicznych, chemicznych, immunologicznych lub genetycznych nie możemy stwierdzić obecności toksyn w wodzie i określić rzeczywistego stopnia zagrożenia dla zdrowia ludzi.

W 2024 roku nie utworzono żadnych kąpielisk ani miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli nad Zalewem Wiślanym, dlatego sanepid nie prowadzi badań dotyczących jakości wody. Teren portów morskich i przystani podlega zakazowi kąpieli. Brak danych z monitoringu i badań wody uniemożliwia jednoznaczne stwierdzenie, czy intensywność zakwitów wody jest w tym sezonie kąpielowym wyjątkowo duża.