Zimowa atmosfera pełna magii osiąga swoją kulminację dzięki efektownym dekoracjom bożonarodzeniowym, które przemieniają ulice miast. W tym kontekście, Elbląg nie jest wyjątkiem. Już na początku grudnia, miasto zaczęło błyszczeć tysiącami świateł, a huczne rozświetlenie choinki na Starym Mieście zgodnie z wieloletnią tradycją odbyło się w dniu Mikołajek. Równocześnie, liczne miejsca w całym mieście, takie jak Stary Rynek, ulice Wigilijna, Hetmańska, 1 Maja, Łączności i Płk. Dąbka otrzymały swoje świąteczne zdobienia. Brama Targowa przywdziała świąteczny strój, a starówka przywitała z powrotem świąteczną ramkę z Piekarczykiem. Pytanie brzmi – ile kosztuje Elbląg utrzymanie takiego świątecznego klimatu?
Joanna Urbaniak z Biura Prezydenta Miasta ujawnia, że koszt świątecznych dekoracji wynosi około 100 tysięcy złotych, przy czym w tym roku nie zakupiono żadnych nowych elementów. Elbląg jest jednym z tych miast, które wydają na świąteczne ozdoby znacznie mniej niż większe aglomeracje. Dla porównania, Gdynia przeznacza na iluminacje około 300 tysięcy złotych, Kraków 1,2 miliona złotych, a Wrocław aż około 2 miliony złotych. Co ciekawe, dekoracje bożonarodzeniowe w Elblągu kosztują zaledwie kilkanaście tysięcy złotych więcej niż te wystawiane podczas obchodów Narodowego Święta Niepodległości. Sama iluminacja ratusza w dniu 11 listopada wyniosła ponad 27 tysięcy złotych, a dodatkowo miasto wydało kolejne 57 tysięcy złotych na multimedialny pokaz na katedrze św. Mikołaja.
Jednak warto pamiętać, że koszty związane ze świętami w Elblągu nie kończą się na dekoracjach. Organizacja Elbląskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego pochłonęła około 350 tysięcy złotych. Tylko za promowanie miasta w programie „Dzień Dobry TVN” podczas przedświątecznego wydarzenia, miasto musiało zapłacić dodatkowe 70 tysięcy złotych.